8 sierpnia 2016 roku kasa fiskalna Farex Bursztyn uzyskała nową homologację Głównego Urzędu Miar. I co najważniejsze, zmiany w urządzeniu tylko pozornie wydają się kosmetyczne. Po pierwsze, obecnie kasa posiada nową nazwę – Farex Bursztyn Plus. Po drugie, w modelu tym zwiększono niektóre parametry użytkowe, co z pewnością przełoży się na komfort codziennej pracy.
Trudno chyba wyobrazić sobie polski rynek fiskalny bez kasy Farex Bursztyn. W ostatnich kilku latach było to jedno z najpopularniejszych urządzeń rejestrujących w naszym kraju. I fakt ten nie powinien nikogo dziwić. Model Bursztyn wyróżniał się bowiem zarówno niską ceną, jak i wieloma udogodnieniami oraz łatwym prowadzeniem sprzedaży.
Czy nowa homologacja wpłynie na zainteresowanie tą kasą fiskalną? Jeżeli faktycznie tak się stanie, to raczej będzie to pozytywny wpływ. Zgodnie z nazwą odświeżonej wersji urządzenia, mowa tutaj jedynie o zmianach „na plus”.
Urządzenie marki Farex pozwala teraz na współpracę z 2 urządzeniami peryferyjnymi w tym samym czasie. W modelu Bursztyn Plus znalazły się bowiem 2 interfejsy komunikacyjne: port RS-232 oraz złącze, które umożliwia podłączenie szuflady na pieniądze. Oprócz wspomnianej przed chwilą „kasetki”, kasa obsługuje wymianę danych z terminalem komputerowym, czytnikiem kodów kreskowych i wagą elektroniczną. Jak widać, Farex Bursztyn Plus może stać się jednym z elementów systemu sprzedaży. Nie chodzi tu oczywiście o rozbudowane rozwiązanie, a raczej o podstawową technologię. Niemniej, i tak zagwarantuje ona szybkie i sprawne zarządzanie handlem.
Dotychczas kasa rejestrująca Farex Bursztyn pozwalała na zdefiniowanie 3 000 pozycji towarowych. Programowanie produktów bądź usług mogło się odbywać albo ręcznie, albo przy użyciu narzędzia PLU Manager. O ile pierwsza kwestia pozostała bez zmian i w zestawie z urządzeniem nadal otrzymamy praktyczne oprogramowanie komputerowe, o tyle druga została zmodyfikowana. Pisząc wprost, Farex Bursztyn Plus umożliwia obecnie skonfigurowanie nawet do 5 000 pozycji towarowych. Dodatkowo, wszystkie elementy asortymentu, które wprowadzimy do pamięci kasy, mogą mieć nazwy o maksymalnej długości 24 znaków. W rezultacie, odświeżona wersja urządzenia zagwarantuje obsługę znacznie bardziej rozbudowanej oferty firmowej.
Farex Bursztyn Plus to nadal dwurolkowa kasa fiskalna. Co za tym idzie, urządzenie drukuje zarówno paragony, jak i kopie tych dokumentów. Mechanizm termiczny tego modelu odznacza się jednak naprawdę przyzwoitymi parametrami. Po pierwsze, pracuje z maksymalną prędkością 13 linii tekstu na sekundę. Po drugie, umożliwia drukowanie paragonów fiskalnych, na których będzie się znajdował NIP klienta. Po trzecie, posiada czujnik końca papieru oraz pozwala na łatwą wymianę materiałów eksploatacyjnych.
Farex Bursztyn Plus nie jest kasą fiskalną, od której należy oczekiwać cudów. To proste w obsłudze i niedrogie urządzenie. Jednakże, modele tego typu również są potrzebne na rynku technologii sprzedaży. Tym bardziej, że można je wykorzystywać zarówno w handlu stacjonarnym, jak i przy świadczeniu usług w trybie mobilnym.
Źródło artykułu: https://www.pckf.pl/farex-bursztyn-plus
borys
19 listopada, 2016 at 7:34 am
Ciekawe propozycje…tylko ciekawe, co na to Ci, którzy już Farex Bursztyn posiadają 😛